byłem na rowerku jakieś 4 godzinki, od 8:10, przyjechałem zrobiłem placki ziemniaczane z cebulką i czosnkiem i do tego szklaneczka maślanki (maślanka do picia, nie do ciasta xD) :-), według onetu koło 12 już było 34 stopnie... ale jakoś tej temperatury tak nie odczuwałem, może dlatego że teraz jeżdżę z czapką z daszkiem...
__________________
Porady oraz pytania wyłącznie na forum!!!
|