Od piwa do wyjazdu...1h 40m, pomine juz fakt, ze po wysilku wsiaka jak w gabke. Drugie po 50km to samo, 40 minut czekania na jedzenie, zanim przyniesli piwa juz nie bylo (Pierwszy jeszcze mial bo dostal sporo wczesniej).
Nikt by nic nie wydmuchal...
A najwazniejsze, piwo nawadnia lepiej niz czy izotonik, co juz udowodniono. Oczywiscie nie w ilosci 5 a 1 czy 2.