Cytat:
krzpac napisa***322;(a)
[B]udowodnij mi ze jest cpunem, jeśli nie potrafisz to za przeproszeniem nie kłam...
|
Nie klamie. Ja po prostu znam czlowieka ktory razem z nim cpal. I wiem od niego duzo wiecej o Wisniewskim niz Ty. To zero bylo kiedys
zwyklym narkomanem ciagnacym klej. Udowodnic moglbym, tylko jak, mam do Ciebie podjechac z tym znajomym?
Cytat:
|
dla mnie ilosc płyt nie jest najwazniejsza, jakby była to bym słuchał zupełnie innej muzyki niz śłucham...
|
No wiec skoro tak, to czemu mi argumentujesz ze Wisniewski jest super bo sprzedal bardzo duzo plyt i na tej podstawie probujesz wykazywac jaki to wspanialy artysta? Podczas gdy wiemy, ze prawda jest zupelnie inna.
Cytat:
|
a co mam pisać o zaletach, przeciez Wiśniewski nie jest wokalistą, on nigdy siebie nie nazwał piosenkarzem on nazywa siebie artystą... Wiśniewski sam mówi ze nie umie spiewac ze nie ma głosu...
|
No wiec wlasnie. Gdyby jeszcze znal definicje slowa "artysta" to i artysta by siebie nie nazywal. Jego "artyzm" ma tyle wspolnego z ta kaszana ktora produkuje co slowo "nominacja" ukuta przez rezyserow Wielkiego Brata z wyrzuceniem kogos z Domu. Przyklady prania mozgu ludziom mozna mnozyc. Jesli ten ****** jest artysta to jak nazwac np. Tine Turner w takim razie? Bo wspolnego mianownika nie sposob zastosowac moim zdaniem.
Cytat:
|
on się sam wypromował na polskim rynku, nikt mu w tym nie pomógł
|
Powtarzasz bzdury ktore Ci wciskaja w tej smiesznej telewizji a co gorsza chyba naprawde w to wierzysz. Wisniewskiemu ktos pomogl, ktos zapewnil czas antenowy i ktos uproczywie przeciskal jego szmire do mediow. A potem to juz samo poszlo...
Cytat:
|
ja tylko go bronie bowiem mnie denerwuje jest bezpodstawne oczernianie...
|
Oceniam PODSTAWNIE. Operuje FAKTAMI a nie plotkami. Kwestia czy Ty chcesz znac PRAWDE czy plywac w basenie iluzji fundowanych Ci przez telewizje.
Cytat:
|
nawet jak wąchał to i co z tego... nalezą mu się brawa za to ze potrafił z tego wyjsc...
|
Narkomanem jest sie cale zycie. Pamietaj o tym. Mam w nosie ile i co wciagal ale taki czlowiek NIE MOZE w normalnym kraju znalezc sie na pozycji idola dzieci i mlodziezy, czy rozumiesz? I tylko to mnie boli, ze promuje sie go jako wzorzec osobowy dla nastolatkow. TO juz
NIE jest normalne i nie jest to wylacznie jego sprawa. Tak jak nie jest wylacznie jego sprawa robienie "piosenki" dla Polakow spiewanej po Niemiecku o tytule bedacym ulubionym powiedzeniem Hitlera.
Nie widzisz, ze powstaje z tego bardzo ladna bajeczka: "widzicie? narkotyki nie sa zle a ja jestem najlepszym dowodem na to jako narkoman"?