pali hehe!
Nie ma co się rozczulać nad tematem Carrefoura. bo to długi i zawiły temat. Ogólnie to z niektórymi rzeczami jest jedna wielka polka. Ale zapewniam na półkach leży pewny towar (o to tam dbają). Za ciekawostke moge podać, że w tłusty czwartek wieczorem wyrzucono z kilka tysięcy pączków. To nie jest normalne. Nie można dać parcowanikom, albo biednym dzieciom? Nie można to jest właśnie dziwne!