Kierowca nie wytrzymał ;-)
http://www.tvn24.pl/pomorze,42/krewk...ku,585188.html
Potem stoi taka świeta krowa na skrzyżowaniu płacze i nie wie co robić...
Instruktorowi powinno się uprawnienia zabrać bo stwarza zagrożenie wyjeżdżając na miasto z takim kursantem
Nie dziwie się,nauka jazdy leci na łeb na szyje z poziomem a wszystko przez urzad pracy, gdzie się naprodukowało bezmózgich instruktorów a;la emerytowany górnik, kwieciarz,spawacz itd
Powinno sie podnieść wymagania na instruktora kat B, przecież on kształtuje zachowania jazdy i powinien wymagać myślenia od kandydata na kierowce.
Jak ja robiłem kurs to mój instruktor nie puszczał nikogo na miasto zanim wszystkie podstawy były opanowane w 100% ,np ruszało się na placu 10X z rzędu dynamicznie,10X normalnie ,jeśli podczas próby raz zgasło to od nowa..
wtedy na mieście nie zamartwiam się czy mi zgaśnie itp