Dobra stała się dziwna rzecz .
Zanim zacząłem ściągać Ubuntu postanowiłem jeszcze raz odłączyć router,ale nie na 2,3 minuty jak robiłem to wcześniej ale na ponad 10 min . Jakież było moje zdziwienie gdy laptop elegancko "złapał " sieć .
Nie wiem co to było . Czy to ja głupi coś źle robiłem ( bardzo możliwe ) czy rzeczywiście coś z tym internetem było nie tak . Mimo że inne komputery działały . Myślę że jak już się połączył będzie ok .
Najbardziej się cieszę że to nie problem sprzętowy ominęły mnie koszta . Tak czy inaczej dzięki wam wszystkim za "rozkminę " nad problemem .
Pozdrawiam