Cytat:
Napisany przez demek
Chcielismy to mamy.
...
Druga sprawa to palenie najtanszym weglem, zapylonym, zasiarczonym etc, ktory daje pozorne oszczednosci dla kieszeni. Placi sie mniej za tone, spala sie duzo wiecej bo kalorycznosci to on ma o 1/4 mniej niz ten 100zl za tone.
...
|
Z tym zdaniem bym popolemizował, gdybym je zrozumiał. Jednak, jeśli moje domysły sa trafne, to powiem ci że spalanie węgla lepszego, kaloryczniejszego i mniej obciążającego środowisko ekonomicznie się nie opłaca. I tu pretensje nie do zwykłych ludzi bo oni doskonale wiedzą za co płacą, ale do decydentów ustalających cenniki.
Gdyby grzanie np gazem nie było trzykrotnie droższe od węgla, to tylko zatwardziali patrioci i masochiści kopcili by polski węgiel.
Dać ludziom korzystną alternatywę, to sami na to polecą. U nas wolą przekonywać karami i decyzjami administracyjnymi odgórnie. I jeszcze zwyzywać od przestępców, kombinatorów i morderców z którymi dzielnie walczą nasze bohaterskie 'organa'.
Drugi sposób, to dać ludziom wiecej zarabiać, no ale tu nie ma co kontynuować rozważań...