Cytat:
Napisany przez andy
Wyobraź sobie Google Framework jako blibliotekę dll z Windowsa - Google pcha tam wspólne rzeczy, które są*wymagane przez jej aplikacje.
|
Google Framework a Google Play Services to dwie różne rzeczy.
Nie badałem dokładnie sprawy, ale od Androida 4.4 coś tam się chyba zmieniło.
Tzn do Androida 4.3 Sklep Google Play (a to jedyna aplikacja od Google która jest mi potrzebna) ruszy jeżeli ma się tylko to pierwsze.
Google Framework nie jest upierdliwy i cicho siedzi - jest OK. Nic do tego nie mam. Zawiera podstawową konfigurację konta.
Natomiast w 4.4+ sklep niestety bez Google Play Services nie ruszy.
Druga sprawa - Google Play Services są wciskane bez potrzeby.
Weźmy np taką aplikację Google Messenger albo aplikację GMail. Nie wymagają usług Google do działania ale zakatują użytkownika monitami jeżeli ich nie ma.
Powstał nawet moduł xposed do blokowania tego głupiego komunikatu.
Jest tu:
http://repo.xposed.info/module/xeed.xposed.dngmod
Ta sama sprawa co zakatowanie monitami o zbieranie danych o lokalizacji dopóki się nie zgodzisz.
Google wszystko daje dobrowolnie i za zgodą użytkownika, lecz jest tak wyjątkowo upierdliwe "zgoda? zgoda? zgoda?" , "domyślnie się zgadzasz" , "ooops! wysłało Ci się...", "możesz u nas albo nigdzie" w tym co robi, że krew mnie zalewa. Nie cierpię farbowanych lisów.
Dlatego ani na komputerze ani na telefonie nie mam ani jednej ich aplikacji.
Nie korzystam też już z ich wyszukiwarki - bo ostatnio jakies tam coś chcieli żeby się zgodzić (ze słowem "musisz") a mi się nie chciało tego g...a nawet czytać.