A jeszcze niedawno proponowałeś Andy'emu zamienić LO na MSO. Dzisiaj wieje w inną stronę?
Oferuje tyle, że masz kontrolę nad zawartością (opcje programu...) i przynajmniej działa tak jak powinna działać przeglądarka zdjęć...
Świetną masz poradę - usuń zdjęcia, aby po ponownym wgraniu program stworzył ich miniaturki... A po za tym ta opcja usuwa wyłącznie ustawienia programu z Data na partycji systemowej i karcie...