Ja się miałem nie wybierać. Ale skoro mam urlop, to pójdę - właśnie zabukowałem bilety na czwartek, 11:30 przed południem.
Zachowanie tutejszej "publiczności" w kinach skutecznie zniechęca do wizyt tamże - i to właściwie jedyne co mnie hamowało. Ale sentyment przeważył.
|