Podgląd pojedynczego posta
Stary 02.01.2016, 06:35   #11
Jarson
Pa rampamer
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika Jarson
 
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 10,027
Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Właśnie wróciłem z wyjazdu, podczas którego udało mi się m.in. wpaść na Przebudzenie Mocy 3D.

Film dla mnie solidne 7/10, choć dość nierówny - chwilami wręcz 10/10, chwilami 4.

Jak zobaczyłem "wraka" to niemal mi się łezka w oku zakręciła na wspomnienie starych czasów kiedy oglądałem Star Wars po raz pierwszy (i drugi i...). Z kolei niektóre infantylne sceny aż mnie irytowały, na szczęście nie było ich tak wiele.

Szkoda było widzieć śmierć Hana tak wcześnie. Jedna z najmocniejszych postaci.

Natomiast absolutnie najgorsza scena ze wszystkich:
... to scena ostatnia. Absolutnie nieudany patos. Absolutnie niepotrzebny postój Luke'a tyłem do Rey (stał tam tak przez kilkadziesiąt lat, czy szybko się ustawił żeby zaszpanować, kiedy usłyszał nadlatującego Sokoła Millenium?) I absolutne rozczarowanie kiedy się odwrócił. Nie oglądałem przed filmem aktualnych zdjęć aktorów, ale Han wyglądał zajehansowo, po Lei po tylu latach nie spodziewałem się seksbomby więc zero rozczarowania, a Luke... ech...

Fajne podłoże do fajnej fabuły, ale widać że mocno ograniczyli wyjaśnianie i rozbudowywanie wątków, żeby trafić do dzisiejszego statystycznego widza. A szkoda, bo potencjał w tym scenariuszu do rozbudowy ogromny. Ale i to co było sprawiło mi sporo przyjemności i nie ukrywam, że kolejnej części nie ominę na pewno.
__________________

Jarson jest offline   Odpowiedz cytując ten post