Cytat:
Napisany przez demek
Teraz gowno sie zrzuca na urzednikow, bez wiedzy czy zrobili co mogli czy nie. Ale u nas urzednik to zlo wcielone i nierob na garnuszku.
|
Oczywiście, że tak. Dlatego teraz urzędnik, żeby nie mieć kłopotów, musi mieć na każde swoje działanie kwity. Mój zarzut co do urzędników dotyczy tego, że wielu z nich siedzi sobie w tym systemie pilnując tylko własnego tyłka. Jeszcze raz napiszę - tej konkretnie sytuacji nie znam, ale z relacji wynika, że żaden urzędnik nie podpowiedział, żeby napisać wniosek o odłożenie odebrania prawa jazdy z powodu takiego a takiego (jeszcze miesiąc mu został do wymaganego pół roku płatności) itp. I tak jest bardzo często.
I tak jest już znacznie lepiej niż było kiedyś, ale wciąż co najmniej tak z 30% urzędników to osoby dbające tylko o to, żeby kawa była ciepła, żeby ich 15 przy pracy nie zastała i żeby na koncie pierwszego kasa się zgadzała. Ich kasa.
W tych czasach które mamy każdy jeden może się tłumaczyć tym, że jest mu ciężko. To naprawdę żaden powód, żeby nie móc pomóc komuś innemu - szczególnie że na papierze po to właśnie urzędnicy są.
Cytat:
Napisany przez grzeniu
Nie ma co dywagować, znamy tylko relację jednej strony.
A gostek jakoś nie robi na mnie dobrego wrażenia...
|
To prawda. Czasem jest tak, że ktoś trafi na urzędnika do rany przyłóż, ale sam robi wszystko żeby nie dać sobie pomóc. "Nie napiszę, nie poproszę, nie przedłożę, nie wypełnię, mam cię w dupie nierobie, masz mi to załatwić i koniec". A dziennikarzom tez ufać nie można, jak chciał, to przedstawił.
Cytat:
Napisany przez Patrix
Ja też nie wiedziałem ![:-]](images/smilies/].gif) Na szczęście nie miałem tego typu sytuacji.
Poza tym moja noga w PUP nigdy nie stanie, czego sobie i wszystkim życzę.
|
Cytat:
Napisany przez mgit
PUP przeprosisz - jak nie będziesz miał innego wyjścia.
|
Jeśli chodzi o okoliczność dostania zasiłku to tak, PUP jest tu niezbędny. I naprawdę odradzam każdemu zarzekanie się, że jego to nie czeka. Szczególnie jeśli jest z branży IT, a dlaczego, to o tym porozmawiamy za 15 lat
Na okoliczność poszukiwania pracy PUP może być przydatny, ale nie musi, oj nie musi. W tej materii to jedynie agregator treści z rynku pracy, tych samych, które można uzyskać w obiegu ogólnym, czyli w innych źródłach. Szczególnie, że zgodnie z ustawą o informacji publicznej, wszystkie oferty pracy gromadzone przez PUP muszą być obwieszczone (choćby na stronie czy tablicy ogłoszeń przed urzędem), a nie mogą być ekskluzywnie przeznaczone dla osób zarejestrowanych. Choćby dlatego, że mogą przydać się nie tylko bezrobotnym, ale również osobom niezarejestrowanym, które myślą nad zmianą miejsca pracy.
Jest bardzo wiele stanowisk, odnośnie których nie zgłasza się zapotrzebowania do PUP, bo byłaby to zwyczajna strata czasu. Z kolei udowadnianie, że urzędnik PUP może szukać pracy - no nie wiem - menedżerowi z doświadczeniem lepiej niż on sam zakrawa o śmieszność.
Wymyśliłem właśnie kawał, jak znam co niektórych z PUP to raczej anegdota.
Wkurzony bezrobotny po kilku minutach bezcelowej dyskusji mówi podniesionym głosem do szeregowego urzędnika PUP: "Panie, pan żeś w życiu znalazł pracę jednej osobie. Sobie, w tym urzędzie!" Na co przechodzący akurat kierownik, z westchnieniem: "a gdzie tam, ciotka mu znalazła..."