Ooooooo niewyparzony ryj to tu ma Wilder. Szpilka od poczatku podchodzil i wypowiadal sie z respektem. Mimo, zaczepek Wildera. Pozniej zaczal miec to w dupie. I slusznie.
Evander, Tyson i ktos tam jeszcze stawiaja na Szpilke.
Ja chce ogladnac dobre mordobicie. Oczywiscie fajnie bedzie jak "brazowy bombardier" skonczy na plecach...