Ed daj spokój...
Co do walki, to do feralnego momentu nie było źle. Artur walczył ambitnie, cały czas próbował. Niestety to nie wystarczyło, a Wilder pokazał że nie jest mistrzem z przypadku. Mam nadzieję, że Szpilce nic się nie stało, bo nokaut wyglądał strasznie.
Właśnie czytam, że Szpilka pisze ze szpitala, że wszystko OK.
__________________
Pozdr./Grzeniu
|