Cytat:
Napisany przez Jarson
Z linuxem problem jest taki,że nawet jeśli już się ktoś zechce przekonać, czy on może się dla niego nie nada, to przy napotkaniu pierwszego problemu (nie wiem - drukarka mu nie zadziała, nie będzie wiedział gdzie mu się zapisał jakiś plik, nie znajdzie aplikacji którą używał i cenił w Windows) - ten ktoś najprawdopodobniej szybciutko wróci do starego systemu.
|
Dlatego początkujący nie powinien przechodzić terapii szokowej, bo tak jest zwłaszcza w przypadku osób, które posiadają przynajmniej kilkuletnie doświadczenie z komputerem i Windowsem na pokładzie.
Można im przecież zainstalować dwa systemy obok siebie lub zainteresować ich pingwinkiem na LiveCD. Uświadomić o istnieniu społeczności przypisanej pod określone dystrybucje, itd.
Tak zaczynałem z Linuksem. Przez ok. 3 lata (a może 4) miałem na pokładzie dwa systemy.