Taaaaaaaa, jasne. I zarżnie go jeżdżąc z wiecznie niedogrzanym silnikiem do pracy i z powrotem. O ile poprzedni właściciel już tego nie zrobił.
I co ten klekot (oprócz smrodu) oferuje? 128 koni - też mi rewelacja.
Z takiego 2.5 V6 będzie mieć 192. Przy gazie pewnie odrobinę mniej.
|