Z nostalgii chciałem obejrzeć sobie tego rudolfa, film wyszedł gdzieś w 2001 roku, podobno była kupiona niedługo po premierze więc płyta więc może mieć nawet 15 lat. Własnie ją odpaliłem z mplayera, początek działa bez uszkodzeń, ogladam gdzieś chyba tak troszkę przed połową i tajemnicze mi płyta trzeszczy, jakbym VHS jakiś oglądał (a że to już są dane cyfrowe, to raczej są to co sekundowe przerywniki). Obraz mi przerywał w górnej części obrazu, dźwięk wydawał jakiś okropny dźwięk chyba kwadratowo-trójkątny, przypominało działanie starej drukarki. Bałem się że mi nagrywarkę uszkodzi i wyłączyłem. Czyżby płyta nadawała się do wywalenia? (nie byłem głupi i kilka lat wcześniej zrobiłem backup, więc żadnych strat, po prostu jestem ciekaw czy da się coś z tym zrobić? Porysowań nie ma praktycznie żadnych, można takiej wytłoczonej płyty wciąż używać w napędzie czy lepiej nie ryzykować?)
|