Silnik 2.4 ma swoje prawa. Te 165 KM z tej pojemności to nie jest dużo, a palił będzie wyraźnie więcej od podobnego 2l - nie tylko Mitsu.
Swojemu życzyłbym żeby był trochę żwawszy - w zakresie do tych 130-140, bo później jest spoko. Oczywiście wiem, że to musi być kosztem spalania. Od dawien dawna akceptowalną granicą dla mnie jest dycha, co mi zostało po dziadku 125p (świeć panie nad jego budą)
Jeżdżę też busem który chla dychę, choć producent pisze że ma palić 6-8 max

No ale nim też nie jeżdżę 90/h... a, i też dychę żre wszędzie