Z jakiegoś powodu pewna część pliku nie była kompletna. Nie koniec i nie początek.
Ja to widzę tak:
1. Został stworzony plik bazy danych: PLIK.DAT
2. W ciągu miesięcy używania aplikacji plik się rozbudowywał i został pofragmentowany.
3. Następnie plik został usunięty - czyli usunięte z tablicy zostały też informacje o kawałkach pofragmentowanych.
4. Podczas dalszego użytkowania komputera część drobnych fragmentów została nadpisana przez system (wolne miejsce), lecz przestrzeń dyskowa, gdzie znajdował się plik pierwotny ("główny") oraz dane w nim zapisane została nienaruszona.
5. Programy do odzysku: Recuva czy R-Studio wykryły PLIK.DAT z ostrzeżeniem, że plik jest niekompletny lub uszkodzony - co faktycznie miało miejsce. Stąd być może widzę tylko fragment danych w pliku w edytorze do baz danych. Tak naprawdę widzę dane utworzone do konkretnej daty, potem pusto.
Czy taki scenariusz możliwy?