ja.
zasilacz... ty, Bartek, już znasz ten problem. mam zasilacz, który wg. wszystkich źródeł w Łodzi jest najcichszy z dostępnych u nas (huntkey), a mnie się cały czas wydaje, że jestem w tartaku. co prawda, jak idę do Basa, to tam jest jak w ruskiej łodzi podwodnej (nie mówię tu o czerwonym październiku

), ale to wcale mnie nie pociesz. wiesz... cichy wieczór... winko... piękna laseczka obok ciebie... jakiś filmik (np. porno)... no i ten tartak!!!
znasz jakieś rozwiązanie? went do procka mam na poziomie 21dB i to mnie zadowala, obudowa też chłodzona jednym dodatkowym o podobnym poziomie hałasu. prak wentka na grafice i głównej - tylko radiator. tylko ten zasilacz w grę nie wchodzi chłodzenie wodne, ani usunięcie wentka, do komp stoi w szafce i ma tam małą wymianę ciepła.