Cytat:
mapsajm napisa***322;(a)
ja.
zasilacz... ty, Bartek, już znasz ten problem. mam zasilacz, który wg. wszystkich źródeł w Łodzi jest najcichszy z dostępnych u nas (huntkey), a mnie się cały czas wydaje, że jestem w tartaku. co prawda, jak idę do Basa, to tam jest jak w ruskiej łodzi podwodnej (nie mówię tu o czerwonym październiku ), ale to wcale mnie nie pociesz. wiesz... cichy wieczór... winko... piękna laseczka obok ciebie... jakiś filmik (np. porno)... no i ten tartak!!!
znasz jakieś rozwiązanie? went do procka mam na poziomie 21dB i to mnie zadowala, obudowa też chłodzona jednym dodatkowym o podobnym poziomie hałasu. prak wentka na grafice i głównej - tylko radiator. tylko ten zasilacz w grę nie wchodzi chłodzenie wodne, ani usunięcie wentka, do komp stoi w szafce i ma tam małą wymianę ciepła.
|
hm ja u siebie mam zasilacza chiefteca - tej samej firmy co obudowa
i z tego co sie domyslam (nie rozkrecalem bo jest na gwarancji przez 2 lata) to sprawa wyglada tak, ze jest on sterowany automatycznie przez odpowiednie uklady w zasilaczu - np po wlaczeniu kompa wyje by po chwili zwolnic i pracowac cicho
poza tym wyprowadzono z zasilacza dodatkowy kabelek do kontroli obrotow tego wentylatora - podczas pracy ma ok 1800 obrotow na minute a dla porownania na procku mam 1500 i tego nie slychac
wydaje mi sie, ze jedynym rozwiazaniem jest rozebranie zasilacza, ewentualna zmiana wentylatora i fan mate lub puszczenie wentylatora na 5V by krecil sie wolniej