Co za idiota wymyślił te mini gry. Odskoczyć przed 200-toma piorunami? Nawet nie jestem w stanie tego zrobić przed dziesięcioma, już nie mówiąc o tym że trwało by to z godzinę... Wciskam ten cholerny iks po nawet 0.30 od pojawienia się błysku, co razem z opóźnieniem joypada daje mniej niż sekundę, a mimo to losowo mi zalicza bądź nie... Jakieś zbugowane.
W ogóle nie rozumiem na czym polega ten Blitzball, jest nudny, absurdalny, trudny, czasochłonny i *owy. Jak zresztą wszystkie mini gry w tej grze.
Nie mogę pokonać połowy Dark Aeonów bo zmiatają mnie jak kurz z podłogi. Oglądam taki filmik. I co ja widzę?
https://www.youtube.com/watch?v=bgU8CNae7l0
W zasadzie nic kolesiowi się nie dzieje... Jakim cudem? Mam wszystkie maksymalne statystyki, czyli wsio na 255 (po za luck, który jest defaultowy) i tylko HP po ~6000 każda postać (ale gdyby takie straty zadawał jak jemu to spokojnie bym się zmieścił, do tego każdy ma auto-haste i auto-phoenix). Więc co? W remasterze zwiększyli te statystyki czy jak? Po jaki **** grzecznie pytam?! A to tylko Bahamut, zostały przecież jeszcze te biedrony i 5 Jojimbo pod rząd.
Chciałem wypełnić Sphere Grid żeby każdy miał po 99999 (bo tylko wtedy wytrzymam raidy bossów), ale jedna walka trwa około 5min. Czyli potrzebuję jakieś 7h, aby stoczyć ~80 walk (i też przy optymistycznym założeniu że za wygraną nie dostanę Dark Matter albo tylko jednego HP Sphere) z Ironcladem na arenie. Co za idiotyzm...
Już pominę te chore ilości przedmiotów żeby skręcić sobie sprzęt do farmienia AP (zrobiłem dla trzech postaci i 99 leveli wchodzi w 5min., a dla reszty byłoby to kilka godzin... czyli mniej więcej tyle ile zarobienie waluty na bribe'y na te przedmioty...). Ledwo dozbierałem DM na drugi Ribbon.
- - -
Teraz już sobie przypomniałem czemu mi się ten fajnal nie podobał. To że nie rozumiałem fabuły i wydawała mi się nudna jak flaki z olejem to jedno, ale natłok obowiązkowych, absurdalnie trudnych mini gier i grindowanie trzy razy tyle ile się przechodzi grę to czysta głupota i kompletna strata czasu. Dlatego mam to gdzieś, platyny nie będzie mimo że bardzo chciałem. Zawsze w grach zdobywam absolutnie wszystko co jest do zdobycia i takie coś pozostawia niedosyt, frustrację i rozczarowanie. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że na PS2 wszystko to zdobyłem i nie przypominam sobie aby były jakieś problemy.
A może da się zrobić przeszczep save'a z PS2? próbował ktoś? Square-Enix szyfruje czymś dodatkowo? PFD Protection jest aktywny?