I tego mi właśnie brakuje w większości użytkowników iPhone'ów - obiektywnego i rzeczowego podejścia!
Jeśli czytam taki post, to wiem, że kiedy będę wybierał nowy telefon to spokojnie mogę zwrócić się do Ciebie pytając: "a tego nowego iPhone'a brać pod uwagę?"
W życiu popełniałem już błędy w kwestii wyboru telefonu, kiedy mówiłem po prostu, że mogłem za te same pieniądze kupić lepszy model. Ale usłyszeć od użytkownika produktów Apple, że ich produkt ma jakiekolwiek wady - to rzadkość. Jak ma coś więcej niż konkurencja, to najprawdopodobniej usłyszymy komentarz "no przecież bez tego się nie da żyć". A jak dla odmiany nie ma jakiejś podstawowej funkcji to zaraz okaże się, że minimalizm to podstawa wszechświata.
Na szczęście znam kilka osób traktujących swoje iPhone'y jak każde inne urządzenie. I każda pochwała z ust takiej osoby brzmi znacznie bardziej wiarygodnie, bo wiem że gdyby chwalona cecha nie działała właściwie, to żadna pochwała by nie padła...
|