A propos Sida. Żyje i ma się dobrze.
Zaczepiłem go jakis czas temu na gadu, akurat miał urodziny. Bardzo się ucieszył, że o nim pamiętamy. Obiecał nawet, że do nas zajrzy... ale akurat gdzieś wyjeżdżał, a potem pewnie zapomniał. Ale może kiedyś jeszcze nas zaskoczy.
__________________
Pozdr./Grzeniu
|