Jarson - ależ oczywiscie, że tak, tylko....przeważnie nie ma takiej możliwości, poza miastami. Masz spokój, nic cię nie obchodzi, nie masz kosztów związanych z piecami itp, awarie zdarzają się rzadko. Koszty ogrzewania też są niższe, niż gazem.
Joujoujou - rozumiem taką filozofię, takich ludzi znam więcej
Mnie akurat nie przyjdzie do głowy spać w wannie, bo na trzeźwo to nieekonomiczne, a po pijaku mógłbym się utopić
Nie cierpię zanurzania się w wodzie, używam wyłącznie prysznica.
A ty chyba masz w pokoju kominek i chyba lubisz drzemać przed TV przy kominku. Nie zdaje ci się, że ryzyko w wielu aspektach jest podobne? Wymogi techniczne również.