Cytat:
Bo dalej nie rozumiem co ci przeszkadza dystrybucja cyfrowa?
|
1. Wysokie ceny.
2. Gra przechowywana na nietrwałym nośniku.
3. Gra przechowywana na nośniku z możliwym zapisem.
4. Gra nie jest moją własnością, nie mogę jej sprzedać, oddać, przepisać w spadku etc.
5. Producent może mi ją skasować z listy kupionych i/lub skasować licencję (np. PSS i demo "Silent Hills").
6. Deweloper może zmodyfikować moją grę (np. Steam i afera z "GTA: Vice City").
7. Gra może zniknąć ze sklepu całkowicie, a nie tylko z listy (np. PSS i demo "Silent Hills")
8. Producent może splajtować.
9. Producent może zaprzestać świadczenia usługi.
10. Producent może usunąć/zablokować konto.
A kiedy mam na płycie to na wszystko powyżej mogę nalać ciepłym moczem. Wtedy to producent konsoli, wydawca i deweloper gry są na mojej łasce, a nie odwrotnie. A do tego to maszyna słucha mnie, a nie ja jej.
Cytat:
W czym ci przeszkadzają zabezpieczenia? Odbierają ci możliwość użytkowania ich produktu - legalnie zakupionego?
|
Odbierają mi własność moich danych. Nie mogę przenieść save'ów, trofeów i licencji na inną konsolę czy w przyszłości emulator.
Cytat:
Po co ci ten backup - klasyczny?
|
Po to, że produkowane konsole to teraz kupa jednorazowego złomu.
Cytat:
Jak znikną serwery.... to nie pograsz... i co z tego? Za nim znikną to grę już dawno przejdziesz... i nie oszukujmy się... nie wrócisz do niej...
|
Może Ty nie wracasz. Ja po pierwsze gram nieraz w stare tytuły, po drugie chcę aby moi potomkowie też mieli taką możliwość i po trzecie co z tego, że już dawno przeszedłem. Sztuka to nie paczka chipsów, którą zjesz i sięgasz po kolejną...