Podgląd pojedynczego posta
Stary 19.12.2016, 01:18   #21791
Jarson
Pa rampamer
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika Jarson
 
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 10,023
Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Cytat:
Napisany przez grzeniu Podgląd Wiadomości
Wieczorne

Kurde dawno nie widziałem tak fatalnie grającego Higginsa Nie widziałem jego świetnego początku, a to co było potem to masakra.
Nie wiem co mu się stało, ale on nawet podejmował złe decyzje (o trafianiu nie mówiąc). Cóż, można powiedzieć, że sprawiedliwości stało się zadość - wczoraj w taki sam sposób wygrał z Trumpem. Szkoda tylko, że mecz finałowy był praktycznie do jednej bramki.
No właśnie dlatego piszesz, że do jednej, że nie widziałeś początku

Na początku wyglądało na to, że Higgins dosłownie pozamiata Fu. Pierwsze trzy frejmy z bodajże jednym podejściem Marco do stołu, w którym uciułał 25 oczek, a i tak wszystkie trzy z setkami Higginsa. Dopiero potem była krótka chwila wyrównanej walki (setka Fu, omal nie setka Higginsa - bodajże na 81 punktach przerwał brake'a złym pozycjonowaniem i w efekcie nie wbiciem nieco już trudnej czarnej), a potem już absolutna dominacja Chińczyka praktycznie bez większych ripost Higginsa, a w każdym razie bez żadnej skutecznej riposty... Ostatni frejm nawet dgyby był wygrany raczej nie zmieniłby sytuacji, Szkot musiałby pociągnąć serię jeszcze czterech a Fu odzyskał wiarę w siebie i determinację. No i bez dwóch zdań - zasłużył na zwycięstwo.
__________________

Jarson jest offline