Toż ta ruska ropa, to pewnie opał odbarwiony, nie zamarznie, ale ja bym na tym nie jeździł na dłuższą metę.

Jak się ruskie wynosili z pobliskiej bazy, to wypompowali zbiorniki do sucha, miałem tej ropy bardzo dużo, nawet w tanio kupionych słojach 3 litrowych, kolorem, to się ona raczej nie różniła, za to inaczej pachniała, bardziej naftą.