Temat na czasie. Mam OC w PZU, kończy mi się w kwietniu.
Po wyliczeniach kalkulatorem nie ma optymizmu - przed rokiem też nie było, ale teraz to dramat.
Pamiętam, że teraz szkodę można likwidować u własnego ubezpieczyciela
- to trochę komplikuje prostą zasadę "biorę najtańsze OC bo i tak nie ja się z tym będę użerać".
Co Wy robocie? Szukacie nowego, czy siedzicie tam gdzie siedzicie?
No i co polecacie - byle nie firma krzak, najlepiej sprawdzona w boju.
|