Kozak dojechał, kurier dzwoni do mnie zdziwiony, że nikogo nie ma w domu o 10 w dzień, miał farta, że w sąsiedniej wsi już byłem.
Zalety: kręci (na ciepłym silniku), ciężki (mam nadzieje, że nie przez wsad betonu), duże i czytelne oko (mam nadzieję, że długo będzie zielone).