Podgląd pojedynczego posta
Stary 09.02.2017, 21:29   #5330
Jarson
Pa rampamer
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika Jarson
 
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 10,028
Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Będziem jeździć benzynom

Ostatnio władze, eksperty i media dostają kociokwiku, że oto nie będziemy już jeździć dieslami, bo są okropnie smogotwórcze i niezdrowe. Zaraz nie będzie nimi można wjechać do centrów dużych miast, a z narracji ludzi wypowiadających się na ten temat można wywnioskować, że należałoby to rozszerzyć ile wlezie.

To nie tak, że się nie zgadzam, ale o ile pamiętam z lekcji chemii, z ropy naftowej w procesie rafinacji powstaje szereg produktów, wśród których jest benzyna i ON, przy czym stosunek tych dwóch produktów jest stały. O ile w międzyczasie nie wymyślono nowej chemii, to oznacza, że jeśli chcemy wyprodukować sto litrów benzyny, to niejako przy okazji powstanie nam coś około 50 litrów oleju napędowego. Ropa naftowa to nie mleko, o którym można decydować, czy chcemy z niego zrobić śmietanę czy ser.

No i pozostaje druga drobnostka - jakoś tak się przyjęło, że te troszkę większe urządzenia, od ciężarówek poczynając, przez lokomotywy i inne, na supertankowcach kończąc, zwykły mieć w swych trzewiach diesla. Są nawet przyczyny, dlaczego tak się dzieje, nie jest to efekt rzutu monetą.

Oczywiście ja nie mam nic przeciwko podejmowaniu prób wymyślenia innych sposobów zasilania pojazdów mechanicznych; zresztą na za kilkadziesiąt lat będzie to potrzebne nawet gdybyśmy uznali, że spaliny są zdrowsze niż witamina C. Tylko żeby w tym było trochę zdrowego rozsądku...

Równie dobrze możemy bowiem - bardzo, bardzo słusznie! - powiedzieć, że zdrowiej dla nas byłoby gdybyśmy natychmiast zakazali palić węglem i gazem we wszystkich piecach, ciepłowniach oraz elektrowniach. To spowodowałoby natychmiastową poprawę jakości powietrza oraz poważnie pomogłoby w zatrzymaniu zmian klimatycznych. Tyle tylko, że gdyby to zrobić jutro rano, to do niedzieli w samej tylko Polsce z zimna zmarłoby co najmniej tysiące osób, a jeszcze więcej zaczadziłoby się szczególnie w blokach, próbując palić swoje meble.

Gdyby dziś pojawiła się technologia pozwalająca realnie zastąpić grzanie węglem/drewnem/gazem wszystkie piece i w realnej kwocie, podpisałbym się pod nią trzema rękami (geotermia też pozwala, ale w większości miejsc koszty są absurdalne bo na przykład trzeba by wiercić głębokość kilku km za kilkanaście mln zł, żeby ogrzać małe osiedle). Gdyby możliwe było całkowite zastąpienie silników spalinowych np elektrycznymi - tak samo. Popierałbym nawet gdyby należałoby się wyrzec aut o mocy kilkuset koni na rzecz modeli powiedzmy 70-konnych. Ale dopóki jest to niemożliwe, bo świat ma zdecydowanie za mało mocy wytwórczych w elektrowniach, nie mówiąc o mocy wytwórczych fabryk akumulatorów itd. - godzę się z niezdrowymi silnikami, w tym dieslowskimi, nie opowiadając sobie bajek, że za 10 lat będziemy popylać lewitochodami z których rur wydechowych będą ulatywać para wodna, tlen i zapach fiołków...
__________________

Jarson jest offline   Odpowiedz cytując ten post