Jeśli ktoś potrzebuje naprawdę wydajnego telefonu, to OnePlus 3T oferuje więcej niż Mi5. Choć naprawdę rzadko które zastosowanie wymaga np. 6 GB RAM. Zresztą Mi5 również występuje w wersji z 4 i 6 GB RAM, oczywiście też kosztując już wyraźnie więcej.
Dziwi mnie, że portale branżowe praktycznie nie zajmują się recenzowaniem chińskich brandów. O patriotyzm ich nie podejrzewam (zresztą - jaka różnica dla Europejczyka czy kupuje koreańskiego LG, czy chińskiego Xiaomi
), a więc albo "wsparcie" ze strony producentów, albo popularność chińskich marek jest jeszcze zbyt niska. W sumie operatorzy ich nie oferują, a wciąż większość ludzi woli wziąć fona w abo niż wydać całość gotówki od razu - choć to wyraźnie tańsza opcja.