Dziś wymieniłem nagrywarkę DVD w laptopie na BD-ROM combo TS-LB23D. Miałem nadzieję, że podobnie jak w przypadku TS-L633L skanowanie będzie działać prawidłowo, niestety skanowanie BD-R odbywa się z oszałamiającą prędkością 0.01x niezależnie od tego, co wybiorę (dostępne są 6x, 4x, 2.2x). Napęd kręci płytą szybko jak przy normalnym transferze, ale dioda aktywności tylko mruga od czasu do czasu. Ogólnie bym się pogodził, z tym, że napęd nie nadaje się do testów, ale zwracane informacje wydają się sensowne, więc może sprawa jest do uratowania. W 22 minuty udało się 50MB zeskanować, więc na całą płytkę potrzeba by 8 dni
Czy ktoś kojarzy taki przypadek (nic nie udało mi się znaleźć w sieci)?
Tak przy okazji chciałem zapytać rasowych testerów - w jaki sposób najlepiej zapisywać wyniki by się w tym wszystkim połapać? Printscreen, CSV, coś jeszcze? Jest jakiś program do katalogowania sensowny czy pozostaje własny Excel?
P.S. napęd też jest kiepski jeśli chodzi o odczyt DVD - mimo, że zapisuje z przekładnią x8, to odczyt DVD+-R ma x1,6-x4
podczas gdy stary TS-L633L leciał z pełną prędkością x8...