Noo...
Czechoju, bo to trzeba tak. Umówić się z Grzeniem na
na weekend. Poinformować. Ktoś zechce dołączyć - dołączy. Nie zechce, nie będzie mógł, będzie miał wyjazd na Antypody - nie dołączy. Czekanie aż się wszyscy zadeklarują nie ma większego sensu.