pogrillowa.
Oprócz karkówki, kiełbasy i kurzych biustów było(y) piwo(a) dnia.
Bezsprzecznym numerem jeden zostaje Brooklyn Lager.
Numerem dwa - heniek światowy. Ten konkretny egzemplarz uwarzono w jego ojczyźnie, stąd też w smaku jest zupełnie inny od jego licencyjnych popłuczyn.