[Berion]

I ja polecam The Expanse, choć mam trochę mieszane odczucia. Serial podprogowo propaguje multikulti i homo niewiadomo. Z jednej strony mamy super detale jak ptak machający skrzydłami wolniej/rzadziej (bo mniejsza grawitacja), z drugiej dźwięki w próżni, tachanie podręcznych atomówek w kosmosie (a przecież nic nie ważą w przestrzeni kosmicznej...) i to co mnie arcy podkur...rza to egzystowanie w próżni (w tej samej chwili, w której rozszczelniłby się kombinezon mielibyśmy z bohatera eksplodującą marmoladę). Ale podoba mi się osadzenie świata w czasie, polityka, pomysł na obcą formę życia i ten kosmiczny noir przeplatany z Mass Effect. Animacje nawet ok, kostiumy ok, rekwizyty już mniej ok. Mimo wszystko warte obejrzenia.