Powrót do roku 1994, mój ulubiony album Tiamat, niesamowity klimat i dźwięki które prowadzą do refleksji. Swojego czasu nawet telewizja polska wyświetlała program z teledyskami i tłumaczeniem tekstów, jedna z unikatowych sytuacji. Polecam poszukać tekstów i poczytać. Coś absolutnie niepowtarzalnego, no i ta solówka ...
Tiamat Wildhoney - Gaia
Polecam na deszczowe wieczory