Ja liczyłem po cichu na jakiś wymęczony remis. Widać, że po letniej przerwie nic nie trybi - niestety tylko u naszych. Żeby tylko nie w*****i z Kazachstanem u siebie, bo dopiero będą jaja.
Mieliśmy zapas, niby nic się nie dzieje, ale...jak dalej tak będą grać, to nie wygrają z nikim.
__________________
Pozdr./Grzeniu
|