Bez jaj, ebay nie wspominając o gumtree praktycznie nie istnieją, Allegro ma około 90% rynku. Tak się składa, że zamiast odsiać oszustów, nakręcili ich do działania. Zostały usunięte wszystkie komentarze starsze niż rok, teraz nie wiadomo od kogo się kupuje, bo dany delikwent ma często zaledwie kilka komentarzy. Tym samym zmusza się do kupowania drożej od dużych firm, bo tam przynajmniej widać co i jak.
Sprzedawcy są pozbawieni wystawiania komentarzy, można zrobić z nimi co się chce - kupić, nie zapłacić, pozbawić pobranej prowizji i "nagrodzić" negatywem. O prowizjach już się wypowiadałem,
tutaj jest zestawienie w tabelce tego co było z tym co jest. Duża prowizja naliczana jest od CAŁEJ ceny końcowej. Łatwo policzyć jakie są to pieniądze.
Mimo, że sprzedaję tylko okazjonalnie jakieś rzeczy jestem zaszokowany, jak niszczy się na tym serwisie sprzedaż prywatną. Pół biedy gdy ktoś tylko kupuje, będzie głównie konsternacja z powodu wyższych cen i systemu nowych komentarzy.