Potrzebuję DS3 bo także do PS3, a te gnidy samurajskie nie dodały obsługi DS4 żeby DS3 nie zalegały w magazynach. Poza tym DS4 ma o 1/3 mniejszą baterię i kretyńską żarówę na przodku.
I te absurdalne ceny... Na cholerę mi akcelerometr, wibracje? Na choleręmi panel dotykowy joypadzie, gniazdo słuchawkowe, myropad i latarnia morska? Joypady do klocków może i mają idiotyczny rozstaw gałek, ale przynajmniej nie dodają do nich bzdur, żeby ładnie wyglądały obsługiwane funkcje w katalogu dla casuala.
Grałem w "Medievil: Resurrection" i robię te *****ne mini gry (no na jaki ch* je dodali, jeszcze tak hardkorowe...) i nagle DS3 zaczyna grać beze mnie, nawet nie mogę w tej wściekliźnie elektronowej zapisać gry, a męczyłem to gówno dobre pół godziny... Od razu mi się przypomniało to...
https://youtu.be/cysxgayjuqI?t=146