Prawda jest taka, że takie rzeczy to już możesz najwyżej na Kickstarterze spotkać lub u jakiejś małej firemki. Dużym nie opłaca się dawać użytkownikowi dostępu do czegokolwiek (bo spiracą), nie opłaca się trzymać standardowych nośników jak microSD, bo własne (a jeszcze lepiej - wbudowany flash) przynoszą dodatkowy zarobek. A backup tylko w chmurze. Bo darmowa ilość miejsca w końcu się skończy, a przeciętny użytkownik nawet jak będzie zrzędził, że ***8222;Grażyna, płacić cza!***8221; to gdy padnie mu sprzęt i odzyska wszystko kupując drugi i logując się na konto i tak będzie wdzięczny, doceni i firmę pochwali.
Innymi słowy - lata 90 ***8222;se ne vrati***8221;. A niszowa konsola na otwartych standardach utrudniających zarabianie pieniędzy statystycznie...
__________________
"Android to syfiasty, zabugowany, irytujący, zaprojektowany przez idiotów, lagujący, udający otwarty i wolny system." - sobrus
Hosting na świetnych warunkach z rewelacyjnym wsparciem:
|