Pierwszy raz od bardzo dawna muszę się*zgodzić z Mgitem.

Aczkolwiek mimo wszystko, gdybym używał macOS to też bym nie zaprzątał sobie głowy AV. Zbyt małe prawdopodobieństwo, a jeśli ktoś nie odwiedza dzikich stron i nie zezwala wszystkim js na działanie i oczywiście nie uruchamia głupot to AV jest kompletnie zbędny. W zasadzie to tak jak z Linuksem, tyle że na niego nie ma nawet AV (i nie piszcie mi o Clamav bo on szuka tylko Windowsowych

).
- - -
M@X, możesz mieć*wszystko legalne tip top i bum cyk cyk, ale wjadą Ci przez Safari...