Przeprowadziłem koty, mniejszy, Mrutek siedzi pod łóżkiem mamy na parterze i pocałujta w dupę wójta, nie wyjdę, za to wielki Kitek chodzi i zwiedza chatę, tworzy mapę, także dźwiękową, musi obmiauczeć każde pomieszczenie przez pięć minut

, łeb by mi pękł, ale...