Oczywiście.
Dobra, Joliet jest lv2 bo widzę, że uLE też nie widzi. Obraz się montuje.
Jest jedna łyżka dziegciu: nie ma polskich znaków... Z jakiegoś powodu są tylko w Joliet na Windows, a w pozostałych nie ma... Widzi za to poprawnie znaki IsoBuster (wszędzie) i wszystkie pliki i foldery, czego nie można powiedzieć o np. DaemonTools. Myślałem, że ImgBurn robi sieczkę, ale w hex edytorze kodowanie się zgadza. Wygląda więc na to, że wszyscy mają w dupie poprawną implementację...
Ze zmian: przeniosłem tłumaczenia poziom wyżej, usunąłem dwa duplikaty które jakimś cudem nie zauważyłem i skróciłem nazwy tych plików.
Wersja 1.5.1 jest gotowa, jutro postaram się wrzucić na serwer zastępując 1.5.0.