Witam po latach. Swojego czasu miałem tu na forum konto, ale z tego co widzę, chyba gdzię się "zagubiło".
Do rzeczy.
Jaką nagrywarkę najlepiej obecnie kupić na USB? Nagrywarkę DVD/CD lub ewentualnie Bluray/DVD/CD.
Może to być sprzęt slim lub pełnowymiarowa nagrywarka w obudowie na USB?
Ostatnia jaką miałem to Liteon 20A1H. Zamontowana była w stacjonarce. Stacjonarki nie mam juz od kilku lat, używam teraz laptopa (rodzina, mało miejsca itd) Sporadycznie nagrywałem co nieco na pozyczonym Samsungu Slim. Samsunga oddałem.
Podpinałem ostanio tego mojego starego Liteona poprzez przejściówkę USB. Płyty wypala. Ale.. Porównując jakośc wypalonych płyt do tych palonych przed latami, to teraz wygląda to tragicznie. Ostatnio kupiłem jakieś CD-R i DVD-R Sony w Kauflandzie. Masakra. CDRy nie do odczytania po wypaleniu. Palone płyty nie nadają się zupełnie do odczytu. Nie wiem czy to wina tych płyt czy nagrywarki.
Wyciągnałem z półki starsze CD-R Verbatima. Nagrywają się, odtwarzają nawet

ale skanując płyty Nero Disc Speed sypie błędami niemiłosiernie.
Skanuję na tym litku starego Platinuma (Ritek) nagrywanego przed laty i wykres jest "niebiański w porównaniu z tym Verbatmem (CMC).
I teraz nie wiem, czy ten mój stary LiteOn dogorywa, czy teraz tak dziadowskie płyty robią?
Swoją przygodę z nagrywaniem zaczynałem od Teac'a CD-W58E i on w porównaniu do Litka był jeszcze lepszy (palił tylko CD).
Ewnetualnie, jeśli teraz takie syfiaste CD-Ry robią to co kupić porównywalnego do tych starych Platinumów (mid Ritek)?
Jeśli to kwestia nośników to czy jest sens kupowania jakiejś obudowy na USB do starego litka? Jeśli tak to jaką?