Pomijając drukarki do trzeciej dupy, to szkoda Eclipse M@Xa, stary grat, ale pocieszny, nowy kierowca, też pocieszny, zapłaci raz frajerskie, będzie wiedział na przyszłość.
Sam miałem kiedyś Mitsubishi Carisma, niestety ukradli, teraz okazuje się, że te wiekowe pojazdy, nie łapią prawie awarii, nie łapią rdzy, nawet amortyzatory 500 tysięcy trzymają. Fajny grat!