Nałęczowskie Ciemne, odmieniec, Leszek z Piwosza, takie sprzedaje, zamiast to samo o nazwie Świderskie, ale on spod Mińska Mazowieckiego, niby ja teraz prawie też.
W każdym razie zacny, słodki, ciemny lager, sączy się to z wielką przyjemnością.
Na sen trzepnę jeszcze Kustosza, duszkiem, żebym nie poczuł co piję.