Napisałem o "klanie Dujszebajewów" z przymrużeniem oka.

Alex świetnym piłkarzem ręcznym jest, Tałant jako trener klubowy ma wielkie osiągnięcia. Masz rację, że priorytetem klubu jest zdobywanie trofeów, czyli sprowadzanie jak najlepszych zawodników na świecie. Z drugiej strony, nie można kwestię szkolenia młodzieży zrzucać na barki jednego klubu, który i tak robi w tym kierunku niemało.
Jeszcze poruszając temat selekcjonerów, minęły już trzy tygodnie, a nie słyszałem, żeby ktoś krytykował Przybeckiego za blamaż w Portugalii, którego kaliber jest moim zdaniem większy, niż ten Dujszebajewa w el. ME. Najlepsze jest to, że sam trener nie ma sobie nic do zarzucenia.

Ale dziwne, że nikt na niego nie wylewa wiadra pomyj, jak to u nas jest w zwyczaju (słusznie, czy niesłusznie).
Bardzo liczę na to, że Wenta coś zacznie działać z tym betonem związkowym. Zawsze to lepsze, niż politykowanie. Tylko kto takiego gościa, co ma swoje zdanie, poprze w takim ZPRP?