I teraz koło się zamyka, obciążenia fiskalne są tak duże, że warto ryzykować, skarbówka kasę musi ściągnąć skąd się da. Może by tak który nasz Morawiecki wpadł na pomysł, że zmniejszamy drastycznie obciążenia, a za przewał kić 25 lat, myślę, że problem sam by zniknął natychmiast.
|