Ponieważ nie oglądam telewizji, to teraz postanowiłem pooglądać Koronę Królów... O matko i córko, nawet nie wiem jak to nazwać, nawet wąż w pierwszym odcinku jest niemiejscowy. Mogli by chociaż jakiś sznyt historyczny trzymać, a tam się tylko nazwiska zgadzają, nic więcej.
No ale nic, no może za mało piwa kupiłem, pooglądam jeszcze, na razie nie skończyłem nawer pierwszego odcinka.